Rośliny bezpieczne dla kota – poznaj nasze 4 propozycje

Zastanawiasz się, jakie są rośliny bezpieczne dla kota? Poznaj gatunki, które nie zagrażają Twojemu mruczkowi i stwórz swoją własną domową dżunglę! W końcu rośliny oraz zwierzaki mogą żyć pod jednym dachem – trzeba tylko wiedzieć, które okazy nie są wskazane dla ciekawskich łapek i wąsatych pyszczków.

Dlaczego wybór odpowiednich roślin dla kota jest tak ważny?

Rośliny i koty – piękne połączenie… o ile nie kończy się wizytą u weterynarza. Choć zielone liście na parapecie wyglądają bajecznie, nie każdy kwiat doniczkowy to dobry towarzysz dla Twojego mruczka. Dla nas rośliny domowe to ozdoby, dla kota – intrygujący obiekt do zabawy, wspinaczki albo… przekąska.

A to właśnie ta ostatnia opcja może być szczególnie niebezpieczna. Wiele popularnych gatunków zawiera substancje toksyczne, które dla kota mogą być zagrożeniem. W zależności od rośliny, zjedzenie nawet niewielkiego fragmentu liścia może wywołać ślinotok, wymioty, biegunkę, drgawki, a w najcięższych przypadkach – uszkodzenia wątroby, nerek, czy nawet zatrzymanie oddechu.

Niektóre odmiany zawierają szczawiany wapnia – kryształki, które działają jak mikroigły, podrażniając błony śluzowe pyska oraz przełyku. Znajdują się m.in. w difenbachii, filodendronie czy skrzydłokwiecie. Inne, jak oleander, konwalie czy złotokap, zawierają glikozydy nasercowe – toksyny, które mogą wpływać na pracę serca, prowadząc do arytmii, a nawet zatrzymania akcji. Jeszcze inne rośliny, jak sagowiec odwinięty (Cycas revoluta), to prawdziwe tykające bomby – zawierają cykazynę, silną neurotoksynę i hepatotoksynę, która może prowadzić do niewydolności wątroby.

Problem polega na tym, że koty są z natury ciekawskie. Lubią podgryzać, drapać, czasem liżą coś tylko po to, aby poczuć fakturę lub smak. A niekiedy po prostu się nudzą. Dla nich świeżo podlana monstera to coś pomiędzy zabawką a zieloną sałatą – idealną do testów. Ich układ pokarmowy jednak nie jest przygotowany na kontakt z toksycznymi związkami chemicznymi, których człowiek nie widzi, ale jakie są obecne w sokach oraz liściach wielu roślin.

Nie chodzi więc o przesadną ostrożność, ale o zdrowy rozsądek. Twój kot nie wie, co jest dla niego bezpieczne – to Ty jesteś jego filtrem bezpieczeństwa. Dlatego, zanim ustawisz kolejną doniczkę w salonie, upewnij się, że nie zagraża ona puszystemu współlokatorowi.

Sprawdź także: Rośliny do pokoju dziecka – jakie wybrać? Sprawdź!

Kwiaty bezpieczne dla kota – 4 propozycje

Marzą Ci się duże rośliny bezpieczne dla kota? A może niewielkie kwiaty doniczkowe? Zanim jednak wybierzesz się na zakupy, poznaj gatunki, które będą piękne, a przede wszystkim – nie stanowią zagrożenia dla mruczka.

Zielistka + koty? Jesteśmy na tak!

Czy w Twoim domu może zagościć Chlorophytum comosum, czyli zielistka? Koty nie są przeciwwskazaniem! Jest w pełni bezpieczna – nie zawiera toksycznych substancji, więc nawet jeśli Twój mruczek postanowi podgryźć liść lub dwa, nie grozi mu zatrucie. Co więcej, zielistka ozdobi przestrzeń swoimi długimi, łukowato wygiętymi liśćmi, a do tego poprawi w pomieszczeniu jakość powietrza. Pomaga ona usuwać z otoczenia szkodliwe związki, takie jak:

• ksylen,
• aceton,
• amoniak,
• tlenek węgla,
• metale ciężkie.

To roślina, która wybacza wiele – nie potrzebuje częstego podlewania, dobrze znosi półcień i świetnie radzi sobie w warunkach domowych. Nadaje się zarówno na parapet, jak i do wiszących doniczek, tworząc efektowne „wodospady”.

Kalatea – koty mogą ją nawet… podgryzać!

Jeśli chodzi o kwiaty bezpieczne dla kota, na liście koniecznie powinna znaleźć się kalatea. Koty jej niestraszne, a ona im, więc możesz spać spokojnie. Nawet jeśli mruczek postanowi nieco jej skubnąć, nie spotka go nic złego.

Szczególną uwagę zwróć na Calathea roseopicta 'Rosy', czyli odmianę różowokropkowaną. Przyciąga ona wzrok niczym żywe dzieło sztuki! Jej liście są jasnozielone, z ciemniejszym brzegiem i subtelnym, różowym rumieńcem na środku. Młode listki często pojawiają się w odcieniach pudrowego różu, a spód ma intensywny, purpurowy kolor. Wieczorami kalatea „składa dłonie do modlitwy” – nieco unosi się pionowo, aby o świcie znów się rozłożyć. Jest to mały spektakl natury!

Kalatea ‘Rosy’ lubi stanowiska jasne, ale z rozproszonym światłem – idealne będzie okno wschodnie. Nie znosi przeciągów ani nagłych skoków temperatury, dlatego dobrze jest znaleźć dla niej stabilne miejsce. Uwielbia wilgoć – zarówno w powietrzu, jak i w glebie. Warto zraszać jej liście miękką, przegotowaną wodą, ustawić doniczkę na podstawce z kamyczkami i wodą, a w okresie wegetacji regularnie zasilać ją nawozem do roślin o ozdobnych liściach.

Peperomia a koty – mała, dekoracyjna i w pełni bezpieczna

Peperomia obtusifolia, znana jako peperomia tępolistna, to idealny wybór do domu, w którym mieszka koci lokator. Nie tylko dlatego, że jest całkowicie nietoksyczna i bezpieczna nawet dla najbardziej ciekawskiego mruczka – ale też dlatego, że jest zaskakująco łatwa w uprawie i wygląda świetnie przez cały rok.

Pochodzi z tropikalnych lasów Ameryki Środkowej i Południowej, ale doskonale radzi sobie na domowym parapecie. Jej największym atutem są niemal okrągłe, grube, błyszczące liście o intensywnie zielonym kolorze i delikatnie zaznaczonych nerwach. Dzięki zdolności magazynowania wody peperomia świetnie znosi suszę – nie obrazi się, jeśli zapomnisz o podlewaniu na kilka dni.

Peperomia dorasta maksymalnie do 30 cm i ma zwarty, krzewiasty pokrój, który świetnie prezentuje się na biurku, półce czy parapecie. Lubi jasne stanowiska bez bezpośredniego słońca, ale równie dobrze znosi półcień. Sprawdzi się więc zarówno w salonie, jak i w mniej nasłonecznionych zakątkach mieszkania. Najlepiej rośnie w lekkim, przepuszczalnym podłożu – np. dla semi-sukulentów – i nie wymaga częstego nawożenia.

Peperomia a kot to dobry duet – żadnych toksycznych soków, żadnego stresu, jeśli liść przypadkiem zostanie przegryziony. A przy tym – piękna, niezawodna i bezproblemowa.

Palma areka – koty będą bezpieczne!

Złotowiec (Chrysolidocarpus lutescens), znana również jako betelowa, to okazała, egzotyczna roślina, która wnosi do wnętrza odrobinę tropikalnego klimatu – i co ważne, robi to w pełni bezpiecznie dla kotów. Jej duże, efektowne liście nie zawierają toksycznych substancji, więc możesz śmiało wprowadzić ją do domu bez obaw, że ciekawski mruczek zrobi sobie nią krzywdę.

Areka zachwyca nietypową strukturą liści – w młodym wieku przypominają rybi ogon, z wyraźnie żeberkowaną fakturą. Z biegiem czasu roślina staje się coraz bardziej majestatyczna – palmy to duże rośliny bezpieczne dla kota, które osiągają nawet 150–200 cm wysokości, choć rosną powoli.

Areca catechu preferuje miejsca jasne, ale nie wystawione na bezpośrednie słońce – najlepiej czuje się przy porannym świetle. Lubi wilgotne, ale nie mokre podłoże i dobrze reaguje na regularne zraszanie, szczególnie zimą. Podłoże powinno być lekko kwaśne, próchnicze i dobrze zdrenowane – idealne będzie to przeznaczone specjalnie dla palm (DOKTOR GRUNT).

Zobacz także: Palma areka choroby – sprawdź, jak je leczyć i im zapobiegać

Kwiaty szkodliwe dla kota – czego unikać w domu?

Skoro znasz już rośliny doniczkowe bezpieczne dla kota, czas na kilka gatunków, które nie są wskazane dla domów, w którym mieszkają mruczki.

Najwięcej jest ich w rodzinie obrazkowatych (Araceae), m.in. ukochana przez wszystkich monstera deliciosa oraz filodendrony, a także:

• aglonema,
• skrzydłokwiat,
• alokazja,
• difenbachia.

Inne kwiaty trujące dla kota to także wilczomlecze, fikusy, a także oleander, szeflera, dracena, bluszcz zwyczajny czy Róża Pustyni. Przyjmuje się też zasadę, że jeśli nie ma informacji na temat toksyczności danego gatunku, nie warto ryzykować jego uprawą w domu, w którym są zwierzęta. Często jest też tak, że tylko poszczególne części roślin, np. nasiona czy liście są trujące, czy toksyczne. W takich sytuacjach również powinno się zrezygnować z uprawy danego okazu.

Warto też uważać nie tylko na kwiaty szkodliwe dla kota, ale też wszelkie środki chemiczne, którymi robisz opryski bądź pielęgnujesz rośliny – one także mogą być niebezpieczne dla zwierzęcia.

Zielistka, kalatea czy peperomia a koty – jak sprawić, aby pupil nie interesował się roślinami?

Gdy masz w domu mruczącego przyjaciela, na pewno wiesz, że kwiaty bezpieczne dla kotów to nie jedyne zmartwienie… Takie połączenie może czasem oznaczać zniszczone liście, rozgrzebane doniczki i zielone dekoracje zgryzione „z miłością”. Na szczęście da się pogodzić jedno z drugim – trzeba tylko sprytnie podejść do tematu i nieco zająć mruczka czymś ciekawszym niż Twoja palma areka.

Najprostszym i często najskuteczniejszym sposobem jest… umieszczenie roślin poza zasięgiem łapek. Półki ścienne, wiszące doniczki, makramy czy kwietniki na wysokich stojakach mogą zdziałać cuda – szczególnie jeśli Twój kot nie jest typem skoczka olimpijskiego.

Jeśli jednak nic nie jest bezpieczne nawet na szafie, sięgnij po naturalne zapachy odstraszające, których kociaki nie znoszą, jak np. cytrusy czy ocet (ale pamiętaj – nigdy nie psikaj bezpośrednio na roślinę!). Możesz też używać gotowych sprayów zapachowych przeznaczonych do odstraszania zwierząt, które są równocześnie bezpieczne dla domowników. Pamiętaj jednak, aby przed użyciem dokładnie zapoznać się z etykietą oraz zaleceniami producenta. Wiele z preparatów może zawierać alkohole, środki powierzchniowo czynne oraz olejki eteryczne, które mogą negatywnie wpłynąć na rośliny.

Dobrym rozwiązaniem jest też danie pupilowi alternatywy – niech ma co podgryzać, drapać i eksplorować. Trawa dla kotów, kocimiętka w doniczce czy nawet osobna półka z „kocią roślinnością” to sposób na odwrócenie uwagi od Twoich ulubionych okazów domowej dżungli. Dodatkowo warto zadbać o regularną zabawę, bo znudzony kot to kreatywny kot – i niestety czasem w niezbyt pożądany sposób.

Kwiaty bezpieczne dla kotów – domowa dżungla, ale z głową!

Rośliny i koty mogą żyć w zgodzie – wystarczą odrobina wiedzy, sprytne ustawienie doniczek i dobór bezpiecznych gatunków. Dzięki temu stworzysz piękną, zieloną przestrzeń, ale też zadbasz o zdrowie oraz dobre samopoczucie swojego pupila. A co najlepsze? Wcale nie musisz rezygnować z różnorodności!

Zajrzyj do sklepu Zielony Parapet, gdzie znajdziesz rośliny doniczkowe bezpieczne dla kota. Mamy wszystko, czego potrzebujesz do domowej dżungli – bezpiecznej dla każdego mieszkańca, także tego z wąsami i pazurkami.